Drodzy Odkrywcy!
Kto z Was wie jakie święto obchodzimy 1 czerwca? Tak, Dzień Dziecka! Właśnie w dniu Waszego święta „Planeta Energii” zagościła w Chojnicach, by przez dwa dni wspólnie z najmłodszymi z Wałdowa i Chojnic uczyć się i bawić.
Pomimo rześkiego poranka, tuż przed 9.00 rano na Placu Emsdetten pojawili się uczniowie z klasy II i pani Beata Kurzyńska z Zespołu Szkół im. Królowej Jadwigi w Wałdowie.
Na początek Profesor Wolt zaprosił wszystkie dzieci do porannej, energetycznej gimnastyki. Rozgrzani i naładowani pozytywną energią najmłodsi byli już gotowi, by przeciąć bramy do miasteczka. Ale, ale…?! A gdzie jest Energoludek? Gromkimi okrzykami dzieci przywołały zielonego kosmitę, który wesoło podskakując dołączył do nich i z wszystkimi przybił piątki!
Po głośnym odliczaniu i przecięciu wstęgi, bramy energetycznego miasteczka otworzyły się dla przybyłych gości. Wtedy nadszedł czas na gratulacje, dyplomy i prezenty, a wśród nich laptop, edukacyjne oprogramowanie, zestawy klocków oraz pamiątkowa tablica. I jeszcze wspólne zdjęcie! :)
Czas na zabawę i naukę na „Planecie Energii”!
Swoją wizytę w miasteczku najmłodsi rozpoczęli od kosmicznego Energobusa, w którym dowiedzieli się które ładunki przyciągają się, a które odpychają. Dzieci mogły także same wyprodukować prąd, który rozświetlił zbudowane z klocków miasteczko. To nie było łatwe zadanie! Uczniowie przekonali się, że żeby szybko kręcić korbą i wytworzyć tyle prądu, ile potrzeba do rozświetlenia wszystkich lampek w miasteczku, trzeba mieć duuużo siły i energii :) A skąd bierzemy siłę i energię? Tego najmłodsi dowiedzieli się w kolejnej strefie „Planety”.
W planetowej „fabryce energii” nasi wyjątkowi goście sprawdzili, ile energii dostarczamy do naszego organizmu jedząc na śniadanie kanapkę z serem lub jajko. Mogli także sami uruchomić elektrownię wiatrową – wytwarzając wiatr za pomocą dużego wentylatora oraz elektrownię wodną – pompując wodę na turbinę z łopatkami. Najmłodsi wzięli także udział w wyścigu samochodzików elektrycznych.
W kinie 3D uczniowie usiedli na wygodnych zielonych pufach, by za chwilę spotkać się z profesorem Elektro, który opowiedział im historię Energoludków. „Planecie Energii” groziła zagłada, bo jej mieszkańcy niewłaściwie korzystali z prądu i nie segregowali śmieci. Profesor wytłumaczył dzieciom, jak racjonalnie korzystać z energii elektrycznej i dbać o środowisko naturalne, by nie spotkało nas to, co przydarzyło się sympatycznym kosmitom.
Z kina dzieci udały się do centrum energetycznych eksperymentów. W trakcie doświadczeń i pokazów dowiedziały się m.in. jak powstaje piorun oraz poznały zasady bezpiecznego zachowania podczas burzy. Dowiedziały się także jaki jest największy magnes na Ziemi :) oraz jak rozkładają się linie pola magnetycznego.
Na zakończenie energetycznej wyprawy na „Planetę Energii” dzieci odbyły jeszcze krótką podróż dookoła świata, by poznać gniazdka elektryczne stosowane w różnych krajach. Planetowa ekipa podziękowała młodym odkrywcom za fantastyczną zabawę i wręczyła każdemu na pamiątkę upominek. „Na do widzenia” wszyscy ustawili się do jeszcze jednego pamiątkowego zdjęcia :)
Przez dwa dni wizyty „Planety Energii” w Chojnicach od godziny 15.00 miasteczko było otwarte dla wszystkich mieszkańcy. Pani Beata Kurzyńska zachęcała obecnych do udziału w Energetycznym Turnieju Miast, by podjęli walkę o multumedilaną tablicę z akcesoriami dla Szkoły Podstawowej w Wałdowie. Wyniki konkursu poznamy już niebawem!
Pozdrawiamy energetycznie! :)